poniedziałek, 11 listopada 2013

Masaż, jako król oferty Spa v.s. Problem ze sprzedażą króla



Masaż zdaniem zdecydowanej większości Klientów Spa, jest zabiegiem naj... spośród wszystkich. Nie ma się co dziwić, za każdym razem jest (mamy taką nadzieję) dostosowany do indywidualnych potrzeb osoby masowanej.

Jakim cudem w wielu obiektach, pojawia się problem ze sprzedażą tak wyjątkowego zabiegu ?

Za tworzenie oferty odpowiedzialny jest manager. Nie ma w tym nic dziwnego, finalnie to on odpowiada za to przed inwestorem. Najczęściej wygląda to tak: manager, który z reguły nie ma pojęcia o masażu i jego możliwościach, siada przed komputerem, otwiera 10 kart wyszukiwarki z polskimi Spa (chociaż w świecie jest mnóstwo inspiracji...) i stosuje zasadę "CTRL C, CTRL V" i gotowe. Tym oto sposobem, w 80% Spa, mamy ten sam masaż klasyczny, masaż relaksacyjny, masaż kamieniami itd. "Lenistwo" i  niewystarczająca wiedza to jedne z przyczyn problemu rentowności naszych Spa, zaraz po braku umiejętności skutecznego zarządzania.

Idealnym rozwiązaniem, którego byliśmy przykładem, jest tworzenie oferty masaży przez... masażystów lub przy ich współpracy. Nikt inny nie opisze ich lepiej, jak pasjonat pracy z ciałem. Dodatkowo opisuje swoje umiejętności, przedstawia wersje masażu, które potrafi wykonać. Nie ma miejsca na politykę managera "Od przyszłego tygodnia będziecie wykonywać masaż ajurwedyjski", gdy nikt nie ma o nim pojęcia.

Czy masaż klasyczny w Twoim Spa może się wyróżniać ?

Oczywiście, że tak ! Język, którego używasz do tworzenia opisu masażu, to jego pierwsze spotkanie z potencjalnym Klientem. 2 przykłady:

1. Masaż klasyczny

Jest to masaż, który opiera się na pięciu podstawowych technikach wykonywanych w kolejności: głaskanie, rozcieranie, ugniatanie, oklepywanie, wibracja. Stosowany w celu przywrócenia równowagi w tkankach.


2. Masaż klasyczny

Powrót do korzeni. XIX-wieczne techniki, które przetrwały do dziś, będąc podstawą większości zabiegów manualnych dostępnych w świecie Spa. Najprostszą forma masażu, mająca jednocześnie dużą rzeszę zwolenników.


Widzisz różnicę ? Język, którego używasz, powinien być magiczny, ale w granicach rozsądku. Chyba, że prowadzisz KidsSpa.

Gdy, Kowalski trafi już na wybrany masaż, zaczynają się kolejne etapy "wyróżniania". Charakterystyczne rozpoczęcie, które od pierwszej minuty, przenosi Klienta do innego świata.

Muzyka. W trakcie zabiegu, powinna pasować do filozofii danego masażu. Śpiew ptaków podczas masażu Shiatsu ? Zdecydowanie lepiej brzmieć będzie nuta rodem z Azji.

Zapach. Tu również, jest duże pole do popisu. Choć wiąże się z pewnym ryzykiem. Jeśli w trakcie masażu słyszymy Chopina, który do naszego Klienta nie trafia, problem możemy rozwiązać w 3 sekundy, zmieniając utwór,/płytę. Jeśli, zaś w gabinecie pali się świeca o zapachu cynamonu, a Pani Ola nie przepada za tym zapachem, mamy problem. W przypadku świec, olejków, kadzideł itp. bezpieczniej jest zmierzać w kierunku delikatnych, neutralnych zapachów. Co innego, jeśli na masaż przychodzi stała Klientka, która uwielbia zapach róży.

Wracając do wyróżników masażu, ciekawym elementem jest tzw. praca z ręcznikami. Charakterystyczne okrywanie Klienta, ręcznik podgrzany, kompres zapachowy, dodatkowy ręcznik pod kark itd. Tu ogranicza nas tylko wyobraźnia, która zapewnia Klientce bezcenny komfort.

Masaż może być także, kompletnym produktem z własną wyjątkową filozofią, świadomie opracowaną procedurą, identyfikacją wizualną. To najtrudniejsza opcja promowania masażu, ponieważ wymaga przygotowania wymienionych elementów. Uwierz nam, warto !

Problemu wolnego miejsca w grafiku masażysty z pewnością nie rozwiąże "bogate" menu tego zabiegu. Świadomość Klienta Spa w XXI wieku, do której tak często się odwołujemy, z tygodnia na tydzień zyskuje na wartości. Oferta 20 rodzajów masażu, delikatnie mówiąc, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ile z nich przeczyta wspomniany Klient ? 3 do 5-ciu, nawet jeśli ich opisy będą magiczne. Jeśli Pani Jola jest na Twojej stronie www, oddaje Ci swój prywatny czas. Wykorzystaj to, szanując każdą darowaną sekundę.

Nie zapominaj o najważniejszym. Oferta, którą tworzysz i proponujesz to obietnica. Obietnica, której musisz dotrzymać ! Gdzie, słowem klucz jest "musisz".

Jeśli Kobieta czytająca menu Twojego Spa, powie mężowi "Kochanie, chcę ten masaż. Szpilki Louboutin już mi się nie podobają" - Wygrałaś_eś !

I takiego triumfu Ci życzymy.


Pozdrawiamy,

Maciej & Michał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz